Węglowe eldorado. W warunkach wojny panuje prymat bezpieczeństwa nad ekonomią czy klimatem

wpis w: inne | 0

W wywiadzie dla Money.pl dr hab. Mariusz Ruszel, prof. Wydziału Zarządzania Politechniki Rzeszowskiej im. I. Łukasiewicza oraz prezes Instytutu Polityki Energetycznej im. I. Łukasiewicza powiedział, że:

Polsce scenariusz wyłączeń wynikających z braku mocy wytwórczej raczej nie grozi. Paradoksalnie w obecnych warunkach zapóźnienia transformacji działają na korzyść. U nas wciąż około 75 proc. energii wytwarzanej jest z węgla. I to staje się atutem. Większość węgla, który zużywamy w energetyce, to nasz krajowy surowiec. Elektrownie wciąż funkcjonują. Dlatego ryzyko ograniczeń produkcji dla odbiorcy końcowego nie będzie miało miejsca.

Kiedy odchodzimy od gazu z Rosji, wciąż nie mamy elektrowni jądrowej ani innej możliwej technologii magazynowania energii, musimy zwiększyć wykorzystanie węgla i my to robimy. Cały świat to robi. Już przed Ukrainą w 2021 roku w Japonii zwiększono wykorzystanie węgla. W ubiegłym roku Niemcy również zwiększyły użycie węgla, a co za tym idzie poziom emisji.

Jedynym krajem, który poradził sobie z problemem, jest Norwegia, która w 98 proc. oparła produkcję o hydroenergetykę, gdzie elektrownie szczytowo-pompowych mogą służyć niemalże jako “magazyny energii”. W połączeniu z OZE to się bilansuje.

Najbliższe lata to będzie węglowe eldorado. Mamy do czynienia ze zmianą architektury bezpieczeństwa w Europie. Wypychanie rosyjskich surowców spowoduje większe zainteresowanie węglem i konkurowanie o inne źródła. Zapotrzebowanie rośnie, co podbije cenę. Skoro energia będzie droższa, to państwa będą szukać źródeł produkcyjnych w już istniejących instalacjach. W warunkach wojny panuje prymat bezpieczeństwa nad ekonomią czy klimatem.

Cały wywiad 

www.money.pl/gospodarka/swiat-zmaga-sie-z-powaznym-problemem-polske-ratuja-czarne-zaszlosci-6777636067420832a.html

[Money.pl – Świat zmaga się z poważnym problemem. Polskę ratują “czarne zaszłości” – 12.06.2022]

IPE LOGO